O Parafii

Najświętsze Serce Jezusa zmiłuj się nad nami!!!

 Czerwiec to miesiąc w sposób szczególny poświęcony czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kult Serca Jezusowego wywodzi się z czasów średniowiecza; początkowo miał
charakter prywatny, z czasem ogarnął szerokie rzesze społeczeństwa.
Mistyka średniowiecza łączyła kult Serca Jezusowego w bardzo żywym nabożeństwem do Najświętszej Rany boku Jezusa. Do najwcześniejszych, którzy w Ranie boku, otwartej włócznią żołnierza, odnaleźli Serce Boże,
należy nieznany autor poetyckiego utworu Winny szczep mistyczny. Mówi w nim, że właśnie w tej Ranie odnalazł Serce Boże, że spocznie przy Nim, że się już z Nim nie rozstanie.

Jednak główna zasługa w rozpowszechnieniu nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa przypada skromnej zakonnicy, wizytce,św. Małgorzacie Marii Alacoque (1647-1690). Żyła ona w tym samym wieku i czasie, co św. Jan Eudes, ale w zupełnym ukryciu w klasztorze w Paray-le-Monial. 27 grudnia 1673 roku Małgorzata dopuszczona została do tego, by spoczęła na Sercu Jezusowym. Pan Jezus pokazując jej swoje Serce pełne ognia, rzekł do niej: „Moje Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi skarbami”. Następnie Jezus wziął serce Małgorzaty i umieścił je symbolicznie w swoim Sercu. Potem już przemienione i jaśniejące oddał Małgorzacie. Usłyszała pocieszające słowa: „Dotąd nosiłaś tylko imię mojej sługi. Dzisiaj daję ci inne imię – umiłowanej uczennicy mojego Serca”.
Drugie objawienie miało miejsce na początku roku 1674. Pan Jezus ponownie objawił Małgorzacie swoje Serce i wymienił dobrodziejstwa i łaski, jakie przyrzeka czcicielom swojego Serca. „To nabożeństwo – pisze św. Małgorzata – jest ostatnim wysiłkiem Jego miłości i będzie dla ludzi jedynym ratunkiem w ostatnich czasach”. Wśród różnych form czci Pan Jezus zażądał czci także wizerunków swojego Serca.
W tym samym roku 1674 miało miejsce trzecie z wielkich objawień. W czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu pojawił się Świętej Pan Jezus „jaśniejący chwałą, ze stygmatami pięciu ran, jaśniejącymi jak słońce”. Pan Jezus ponownie odsłonił swoją pierś i pokazał swoje Serce w pełnym blasku. Zażądał, aby w zamian za niewdzięczność, jaka spotyka Jego Serce i Jego miłość, okazaną rodzajowi ludzkiemu, dusze pobożne wynagradzały temuż Sercu zranionemu grzechami i niewdzięcznością ludzką. Zażądał, aby w duchu wynagrodzenia w każdą noc przed pierwszym piątkiem miesiąca odbywała się godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu (tzw. godzina święta) oraz aby Komunia święta w pierwsze piątki miesiąca była ofiarowana w celu wynagrodzenia Boskiemu Sercu za grzechy i oziębłość ludzką.
Wreszcie w piątek po oktawie Bożego Ciała, 10 czerwca 1675 roku, nastąpiło ostatnie wielkie objawienie. Kiedy Małgorzata klęczała przed tabernakulum w czasie nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, ukazał się jej Chrystus, odsłonił swoje Serce i powiedział: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Lecz najbardziej boli Mnie to, że w podobny sposób obchodzą się ze Mną serca służbie mojej szczególnie poświęcone. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez Komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaję. W zamian za to obiecuję ci, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia”.
Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque dwanaście obietnic, dotyczących czcicieli Jego Serca:

  1. Dam im łaski, potrzebne w ich stanie.
  2. Ustalę pokój w ich rodzinach.
  3. Będę ich pocieszał w utrapieniach.
  4. Będę ich pewną ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci.
  5. Będę im błogosławił w ich przedsięwzięciach.
  6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i ocean miłosierdzia.
  7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
  8. Dusze gorliwe prędko dojdą do doskonałości.
  9. Będę błogosławił domom, w których wizerunek Serca mojego będzie czczony.
  10. Osoby, które będą to nabożeństwo rozszerzały, będą miały imię swoje wypisane w Sercu moim.
  11. Dam kapłanom dar wzruszania serc nawet najzatwardzialszych.
  12. W nadmiarze miłosierdzia Serca mojego przyrzekam tym wszystkim, którzy będą komunikować w pierwsze piątki miesiąca przez dziewięć miesięcy z rzędu w intencji wynagrodzenia, że miłość moja udzieli łaskę pokuty, iż nie umrą w mojej niełasce, ani bez Sakramentów świętych, a Serce moje będzie im pewną ucieczką w ostatniej godzinie życia.

Stolica Apostolska dopiero po ścisłych i dokładnych badaniach zezwoliła na obchodzenie święta, jak i na cześć wizerunków Jezusowego Serca w formach dzisiaj powszechnie przyjętych.Papież Pius IX w roku 1856 rozszerzył święto Serca Pana Jezusa na cały Kościół. Leon XIII 31 grudnia 1899 roku oddał Sercu Jezusowemu w opiekę cały Kościół i rodzaj ludzki.

Historia kościoła i parafii

Najśw. Serca Pana Jezusa w Zawadzkiem

Nasze miasteczko Zawadzkie powstało pomiędzy rzeką Mała Panew a torami kolejowymi wzdłuż szosy wiodącej z Opola do Tarnowskich Gór. Ma ponad 4 km długości. Wybudowany w 1899 roku neogotycki kościół Świętej Rodziny jest mały, oddalony od mieszkań i tuż przy hucie, stąd już zaraz po wojnie starano się o drugą świątynię.

           Dnia 16.02.1954 roku ks. Walerian Donnerstag i Rada Parafialna ubiegali się o teren pomiędzy ul. Opolską i torem kolejowym graniczący z ul. Świerklańską (zbudowano tam LO). Ponowiono prośbę w 1958 roku. Niestety, „z uwagi na poważne braki materiałów budowlanych wstrzymuje się na nieokreślony czas wydanie pozwolenia budowlanego na budowę kościoła w Zawadzkiem” – odpisano z Wydziału Architektury i Nadzoru Budowlanego Urzędu Wojewódzkiego w Opolu.

           Dzięki wywalczonej przez SOLIDARNOŚĆ wolności można się było ponownie ubiegać o pozwolenie na budowę nowej świątyni. Dnia 26.11.1981 roku ks. proboszcz Jan Sigmund prosi o wydanie zezwolenia na budowę kościoła na terenie miasta Zawadzkie. Nadmienia, że istniejący kościół jest za mały i bez możliwości rozbudowy. Stan wojenny wstrzymał rozpoczęte starania, które można było ponowić dopiero w 1983 roku.

           Bardzo przyczynił się do otrzymania pozwolenia na budowę ks. Biskup Jan Wieczorek, który popierał nas u władz wojewódzkich. 7 listopada 1983 r. otrzymano informację o terenie – czyli pierwszy dokument oznaczający wstępną zgodę władzy administracyjnej.

           18 kwietnia 1984 r. otrzymano koncepcję programowo-przestrzenną opracowaną przez zespół projektowy z Krakowa: panią dr inż. arch. Danutę Mieszkowską (projektowała naszą halę sportową), pana mgr inż. Andrzeja Ząbka i panią mgr inż. Dianę Dimitrową.

Pismem z dnia 27 kwietnia 1984 r. z załączoną koncepcją programowo-przestrzenną oraz mapkami ewidencji gruntów przeznaczonych pod budowę, wystąpiono do Urzędu Miasta i Gminy w Zawadzkiem z wnioskiem o wydanie decyzji o miejscu i warunkach realizacji inwestycji. Decyzję taką otrzymano 25 maja 1984 r. W związku z istnieniem niekorzystnych przepisów państwowych dotyczących inwestycji sakralnych i kościelnych otrzymano jedynie pozwolenie na budowę o łącznej powierzchni do 600 m2. Terenem budowy częściowo objętych zostało 5 działek będących własnością prywatną oraz 6 działek będących własnością Skarbu Państwa. Niektórym działka wydawała się za duża (do torów) więc „okrojono” ją i ostatecznie ma wymiary: 127 x 92 m. Powierzchnia terenów wykupionych od właścicieli prywatnych (Roch Tyrała, Józef Panek, Stefan Kosatka, Józef Broż, Stefan Wójcik) wyniosła 0,7731 ha, a łączna powierzchnia terenów pozyskanych pod inwestycję wyniosła zatem 1,35 ha (włącznie z drogą i parkingiem od ul. K. Miarki).

W dniu 23 października 1984 r. przystąpiono do wykonania prowizorycznego ogrodzenia działki kościelnej. 15 grudnia 1984 r. na placu budowy kościoła wzniesiono krzyż wykonany z pnia brzozowego. Poświęcenia krzyża dokonał ks. proboszcz Jan Sigmund. W dniu Św. Floriana – 4 maja 1985 r. – ks. Biskup Antoni Adamiuk dokonał uroczystego poświęcenia placu budowy.

Pomimo wykupu przez nas terenu pismem z dnia 15.07.1985 r. Naczelnik Miasta i Gminy Zawadzkie odmówił wydania pozwolenia na budowę. Dzięki ponownej interwencji ks. biskupa Wieczorka w urzędzie wojewódzkim otrzymaliśmy w dniu 24 lipca 1985 r. decyzję nr UAN/8381/23/85 o zatwierdzeniu planu realizacyjnego i wydaniu pozwolenia na budowę kościoła.

29 lipca bardzo tłumnie zjawili się na placu budowy mieszkańcy Zawadzkiego. 8 sierpnia 1985 r. wykonaniem wykopów pod fundamenty rozpoczęto budowę nowej świątyni. Jesienią 1985 roku wykonano ławy, stopy i ściany fundamentów oraz zwożono materiały budowlane. W czasie robót nie było żadnych kłopotów z obsadą stanowisk pracy. Roboty budowlane prowadzone i nadzorowane były przez pana Stefana Machalica i pana Jana Kopyra. Wykonanie konstrukcji stalowej zlecono miejscowej hucie. Wiosną 1986 roku ustawiono słupy na fundamenty oraz zamontowano stalową konstrukcję dachu.

            8 czerwca 1986 roku o godzinie 1500  Ks. Biskup Jan Wieczorek odprawił uroczystą Mszę św., podczas której podpisał akt rozpoczęcia budowy kościoła i wmurował kamień węgielny (poświęcony przez Jana Pawła II na Górze św. Anny w dniu 21.06.1983 r.).

            W 1987 roku wznoszono mury a jesienią przystąpiono do betonowania gzymsów. W 1988 roku zrobiono dach. W latach 1989 – 91 tynkowano ściany zewnętrzne tynkiem szlachetnym (płukane kamyczki, biały cement,…), wykonano strop i kasetony podwieszone, betonowano posadzkę, szklono okna. W 1992 roku rozpoczęto tynkowanie wnętrza i betonowanie wieży.

            Od 18 października 1992 roku rozpoczęto odprawiać regularnie niedzielne Msze św.  W 1993 roku kontynuowano prace przy wieży-dzwonnicy. 20 sierpnia 1994 roku ustawiono ołtarz z białego marmuru „Carrara”. 27.08.1994 ustawiono pięciometrowy krzyż na wieży. Wysokość wieży wynosi 32 m (243 m.n.p.m.). Z wieży widać Górę Św. Anny, Opole, Lubecko, Lubliniec… Od września 1994 tynkowano wieżę.

            30.10.1994 r. podczas uroczystych Nieszporów ks. Biskup Jan Bagiński poświęcił dzwony: Św. Józef (800 kg), Św. Maryja (420 kg), Św. Maksymilian (260 kg). W listopadzie rozpoczęto układanie posadzki w prezbiterium – norweski czerwony granit „Wanga”, a pod nim elektryczne przewody do ogrzewania kościoła. 10 listopada zawieszono dzwony na wieży. Pierwszy raz z wieży zadzwoniliśmy w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP – 8 grudnia 1994 roku. 23 marca 1995 r. ustawiono ambonę. Latem kontynuowano tynkowanie wieży. Od strony południowej umieszczono słoneczny zegar.

            W uroczystość Serca Pana Jezusa tj. 23 czerwca 1995 roku dekretem ks. Biskupa Ordynariusza Alfonsa Nossola ustanowiono nową parafię w Zawadzkiem pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Księża zamieszkali w wynajętym domu przy ul. Mickiewicza 1 (państwa Róży i Jana Brol). Jesienią 1995 roku układano strzegomski granit na schodach wiodących na chór i na posadzce na chórze. 15/16 maja 1995 r. z radością przyjęto Nawiedziny Maryi w Jej Jasnogórskim Obrazie. Pierwsze rekolekcje w nowej parafii wygłosił przed peregrynacją ojciec Kapistran Martzall, gwardian Franciszkanów z Góry św. Anny. Wiosną 1996 roku skończono układanie granitowej posadzki w nawie głównej kościoła.

            W 1997 roku wybrukowano plac kościelny, zamontowano lampy zewnętrzne i ustawiono przy wieży granitowy krzyż misyjny. Przed planowaną uroczystością konsekracji kościoła ustawiono dużą figurę nad tabernakulum, którą wykonał pan artysta rzeźbiarz dr Gerard Koch. Przed uroczystością konsekracji ks. Dz. Marcin Ogiolda z Opola wygłosił pierwsze Misje święte w naszej nowej parafii.

            Dnia 11 listopada 1997 roku ks. biskup ordynariusz Alfons Nossol uroczyście konsekrował naszą świątynię.

            W 1998 r. wykonano granitowe schody wejścia głównego i pozłocono figurę Serca Pana Jezusa. W niedzielę 13 września uroczyście intronizowano w świątyni przywiezioną z Fatimy figurę Matki Bożej. Jesienią rozpoczęto budowę domu parafialnego.

            W lutym i marcu 1999 roku pracowano przy ukończeniu wnętrza świetlika nad ołtarzem i wnęk wzdłuż okien poziomych. Kontynuowano budowę domu parafialnego, w którym przewidziano m. in. mieszkania dla trzech kapłanów oraz dużą salę katechetyczną. Na Wielkanoc 2001 roku duszpasterze mogli zamieszkać już przy kościele. W lutym 2002 r. rozpoczęto budowę fundamentów pod część B domu parafialnego. Od maja 2002 r. mamy w kościele nowe ławki. W 2003 r. wznoszono mury i stropy (części B) a w 2004 r. ukończono dach i wewnętrzne tynki. W latach 2005-2007 kontynuowano prace wewnątrz (c. o. i wod. kan., malowanie, posadzki, drzwi,).

           

            Wszystkim Budowniczym i Dobrodziejom – wyrażamy serdeczne Bóg zapłać!

Bernard Kotula

                                                                                                                 proboszcz

                                                                                              oraz Parafialna Rada Duszpasterska